ReiDojo forum o nihonto

A teraz wybieracie się gdzieś??
Może dorobiliście się własnej stronki??

na razie wybieramy się do rzeszowa pod koniec sierpnia i do złotowa też w sierpniu, ale nie podali nam jeszcze dokładnych dat. mamy też zaproszenie do zamku w dębnie pod koniec września, ale nie wiem czy pojedziemy.

Qba, na wiosce historycznej bedziecie caly czas, od piatku do niedzieli, czy tylko w jakis konkretny dzien?

Cały czas

No to w jakis dzien was odwiedze na chwilke

Jeśli impreza uda się tak jak rok temu, to ta "chwila" może się przedłużyć

I jak się udała impreza yakubu?? Byłeś??
http://picasaweb.google.com/Woolfldz/II ... directlink#
Parę fotek...

A bylem, bylem, widzialem Cie w gustownej kobakamie z kieszonka Mialem ograniczony czas wiec na dlugo nie zagoscilem - ale pogadalem z bodajze Lukaszem (jesli zle zapamietalem to przepraszam), obejrzalem jego zbroje... Fajna sprawa jak zbierze sie grupka zajawkowiczow i chca cos robic wiecej, a nie tylko siedziec przed tv na kanapie. Podziwiam.

To nie była kieszonka tylko łata z tyłu...Jak wiochmen to wiochmen...Jakby co to na fotkach to ten w czarnej zbroi z czerwonymi wykończeniami.
Szkoda, że się nie dało pogadać, no cóż może kiedy indziej.
Pozdrawiam, trzymaj się.

Yakubu byłeś i nie wszedłeś po drodze... słów brak

Jak napisalem bylem ograniczony ( czasowo ;P ), nie sam (z kims sie nie bede wpraszal), a poza tym to nie mialbym serca nawiedzac kolegi w porze, w ktorej dopiero co ze snu oczy przeciera

Wołoś jakieś nowości?? Jak tam grupa?? Jakieś fotki nowe??

można powiedzieć , że mieliśmy chwilę załamania ale jest lepiej. kończymy się obszywać, ja zaczynam pracę nad pierwszą zbroją, a zimą raczej nigdzie nie będziemy jeździć

Pierwsza zbroja Ale pozwól, że popełnię to...Zbroja w której będzie można Was spotkać jak walczycie na jakiś turniejach, czy taka pokazy i lans ONLY??

hmm... może używając słowa zbroja trochę przesadziłem bo to będzie tylko kolczuga i sądzę (mam nadzieje), że wyjdzie na tyle dobra że będzie można w niej powalczyć

Kolczuga to moim zdaniem kiepski pomysł...Ale zrobicie jak chcenie Macie może jakąś www??

Ale kolczuge mozna zrobic latwo, tanio i szybko, byly tez one w edo popularne no i basil krok po kroczku mnie prowadzi wiec jest naprawde latwo.
A co do www to mamy projekt mamy server i domene, mamy kogos kto to zrobi tylko nie wiadomo za bardzo na kiedy to zrobi.

Sory za brak polskich znakow ale tak wyszlo ze windows nie jest doskonaly

Fakt kolczuga to pikuś sam w sobie...Ale co pod nią
Nie ważne, ważne, że coś się dzieję....Rzućcie jakimiś aktualnymi fotkami...
P.S
Skoro jest to temat o grupach rekonstrukcyjnych to pozwolę się pochwalić moją
Niedawno ruszyła u mnie sekcja jeździecka...Na razie jeżdżą trzy osoby, ja (ciężkozbrojny), Marcel (skrót od Marcelina, stawia pierwsze kroki w łucznictwie) i Kali (na razie dżigitówka etc)





Całe szczęście, że trafiliśmy na otwartych ludzi.

Już odpowiadam na pytania które się pewnie nasuną po obejrzeniu zdjęć...
1) Brak kusazuri wymuszone faktem, że jak pierwszy raz jeździłem to strasznie obdarłem siodło...Nie mój sprzęt więc wole poszanować, dlatego kusazuri brak.
2) Tak, zwykłe buty typu "glan". Błota było prawie do kostek, zimno, więc wolałem nie ryzykować zdrowia moich ludzi i swojego trochę też...Teraz nie trudno o jakieś gów**** żeby się przyplątało. Sami przyznacie, że na taką pogodę jaką widać na fotach tabi i waraji to trochę za mało...
Pozdrawiam ze stolicy wszechświata Rzeszowa

ja dostrzegam inny zgrzyt. siodlo nie japonskie. moze inne problemy wynikaja z tego faktu?

Nie ma kasy ani rzetelnych wzorów nie ma siodła...A o jakich problemach wspominasz??

nie ja wspominalem a ty

1) Brak kusazuri wymuszone faktem, że jak pierwszy raz jeździłem to strasznie obdarłem siodło...Nie mój sprzęt więc wole poszanować, dlatego kusazuri brak.

wzorce sa i to bardzo dokladne, wystarczy poszukac tu i tam.

ale mysle ze jak bys przyszedl do stadniny z japonskim siodlem to wlasciciel pomyslal by ze chcesz mu zwierzaki powybijac w jakis nowy nieznany sposob

No i z luku raczej sie nie strzelalo w prawo. Ale podziwiam za zapal i odwage. Ja nie wsiadam na nic co nie ma hamulcow i ma wlasny rozum

No i z luku raczej sie nie strzelalo w prawo.

BŁĄD...A to to co??
Metegire or Metesugai
shooting diagonally to the right

Zdjęcie ściągnięte z tej stronki...
http://www.yabusame.or.jp/english/html/t_syahou_E.html
Jak widać strzelano NIE tylko w lewo...Nas strzelanie TYLKO w lewo nie interesuje...Wolimy się pobawić bardziej "bojowo". W końcu przeciwnik tylko z lewej nie jest

wzorce sa i to bardzo dokladne, wystarczy poszukac tu i tam.

ale mysle ze jak bys przyszedl do stadniny z japonskim siodlem to wlasciciel pomyslal by ze chcesz mu zwierzaki powybijac w jakis nowy nieznany sposob

Kurcze ni nie dotarłem...Ale na razie szlifujemy jazdę konno, czyli siodło jest rzeczą drugorzędną, jeśli się nie umie jeździć to nie ważne na jakim siodle Cie posadzą i tak nie dasz rady...
Co do przyniesienia siodła i reakcji mojego instruktora...Zaciekawił by się, i przymierzył konikom..Jeden warunek, musiało by pasować, jeśli by był cień uszkodzenia konia przez siodło, obtarcie, za bardzo by się gdzieś wbijało, to sam osobiście bym takie siodło wypieprzył...Tak więc tu nie ma problemu
Ale Grafie wiec, że i nad tym problemem zasiądziemy, tylko w swoim czasie
Pozdrawiam

Napisalem "raczej". Wiadomo, ze dla chcacego nic trudnego, ale z racji trudnosci technicznych przy strzelaniu w prawo preferowano ustawianie sie do wroga lewa strona.

Owszem preferowano, co nie znaczy, że to jedyna metoda zabicia przeciwnika..Ale my tu gadu gadu a temat się powoli zmienia..A wszakże nie o tym powinniśmy tu
Z chęcią oddam głos innym zapaleńcom