Strona 10 z 27

Re: GALERIA - naszych wyrobów

: 11 czerwca 2007
autor: demoneyeskyo1
chciałem zrobic cos co przynajmniej by przypominało miecz ale mam nadzieje ze juz nastepny wyjdzi mi lepiej

Re: GALERIA - naszych wyrobów

: 11 czerwca 2007
autor: Krzysztof Polak
Możeszrównież pytać w trakcie,jak trafisz na jakieś sęki :(

Re: GALERIA - naszych wyrobów

: 17 czerwca 2007
autor: karendt
Przedstawiam moje nowe rękodzieło - tanto
Wykute z jednego kawałka N8E, wstępnie wyszlifowane, przygotowane do hartowania, oczywiście selektywnie ;)
Pokazuje nieskończone bo boje się że spierze hartowanie i nawet się nie pochwale, bo jednak różnica w stosunku co do poprzedniego mojego tanto przedstawianego w galerii jest jak widać duża.
A teraz wymiary:
długość - 24 cm
szerokość przy habaki 27 mm
grubość przy habaki 5 mm
A oto foty:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ps sorki za marnej jakości zdjęcia
ps 2 proszę o komentarze.

Re: GALERIA - naszych wyrobów

: 18 czerwca 2007
autor: GrafRamolo
ładnie ja osobiście dał bym ciut krutsze nakago.

Re: GALERIA - naszych wyrobów

: 18 czerwca 2007
autor: Krzysztof Polak
Jeślśli to po zrobieniu habaki.

Re: GALERIA - naszych wyrobów

: 18 czerwca 2007
autor: lucus
Może mi się wydaję, ale w tym temacie chyba zeżarło kilka postów?

Re: GALERIA - naszych wyrobów

: 19 czerwca 2007
autor: karendt
hehe, wykrakałem:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jak widać wszystko było by ok, gdyby nie to pękniecie.
No cóz, tanto zawiśnie w zaszczytnym miejscu niewypałów w kuźni :)

Re: GALERIA - naszych wyrobów

: 19 czerwca 2007
autor: Sebastiansan
karendt nie przesadzaj kinzu czasem się zdarzają takie małe raczej wartości ostrza nie powinno znacznie obnizyć . Próbowałes udarnośc ostrza oczywiście jesli je uprzednio odpuściłeś ?

Re: GALERIA - naszych wyrobów

: 19 czerwca 2007
autor: GrafRamolo
To nie jest kizu tylko hagire. W japoni jest to uważane za małą wadę bo nie oszpeca ostrza, jednak to pod względem estetyki antyków a przyznam się że nie wiem jak to wpływa na użytkowe właściwości ostrza. Chętnie się dowiem.

Re: GALERIA - naszych wyrobów

: 19 czerwca 2007
autor: GrafRamolo
To i ja się czymś pochwalę.
Oto moja ostatnia praca.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ps czy u was też nie widać że broda smoka i grzywa maja poszczególne włoski? Czy to tylko mój monitor jest taki kiepski?

Re: GALERIA - naszych wyrobów

: 19 czerwca 2007
autor: RKGalery
Co do tanto- hagire to akurat wada (czyli kizu :D ) uważana- niestety- za bardzo poważną i jeśli przechodzi za hamon to często uznaje się ją za dyskwalifikującą ostrze. Inna rzecz że ostatnio nawet NBTHK przepuszcza ostrza z niwielkimi hagire- niektórzy kolekcjonerzy uznają to za obniżanie standardów i oznakę "wyczerpywania się" rynku antyków.

Graf- bardzo fajne połączenie, wyrazy zazdrości, śliczny smoczek.

Re: GALERIA - naszych wyrobów

: 19 czerwca 2007
autor: Sebastiansan
Panowie może to nie najlepsze miejsce na to pytanie ale je zadam :D czy stnieją sposoby zamaskowania takich wad a przynajmniej zmniejszenia ich widoczności :?: .
Posiadam jedno ostrze z HAGIRE i to chuba ze dwa nie przechodza przez linie hamon wykonuje czasem cięcia tym mieczem i nie powiedziałbym aby coś złego się działo . Z wagi na brak mat wycinam młode brzozy samosiejki na polu dziadka :lol:

Re: GALERIA - naszych wyrobów

: 20 czerwca 2007
autor: Krzysztof Polak
Widziłem parokrotnie próby spawania ale efekty nieciekawe,zupełnie inny kolor stali i występująceczarne punktowe wtręty mimo spawania w argonie.Przy zabytkowych głowniach jest to wada obniżająca wartość głowni,przy miczach świeżych dyskwalifikująca, przy cięciach możliwe jest całkowite pęknięcie głowni i niebezpieczeństwo wypadku, na szczęście z tanto nie ścina się brzóz i niebezpieczeństwo jest niewielkie.Jeżeli rysunek na tej głowni będzie piękny to bym ją zostawił w shirasaya.

Re: GALERIA - naszych wyrobów

: 20 czerwca 2007
autor: RKGalery
Tak jak pisze p. Krzysztof- dopóki nie pęknie przez hamon to jest ok, jak przejdzie dalej to sam znasz strukturę miecza, możesz sobie wyobrazić rezultaty. IMO najprawdopodobniej się minimalnie ugnie a szczeliny się powiększą.

Co do maskowania- tradycyjnie taki proces nazywano umegane ale o ile wiem dotyczył raczej regionów poza hamonem i polegał na obrobieniu ubytku i osadzeniu w nim wypełnienia ze stali o podobnym odcieniu a potem zaszlifowaniu. Fakt znalezienia umegane jest to świadectwem popełnienia w przeszłości celowego i świadomego fałszerstwa lub bardzo poważnej naprawy i generalnie nie wpływa pozytywnie na jego ocenę :).

Re: GALERIA - naszych wyrobów

: 21 czerwca 2007
autor: kometes
karendt

:

a nie możesz nieco skrócić i w tym miejscu pęknięcia zrobić Hamachi i Munemachi?

Re: GALERIA - naszych wyrobów

: 21 czerwca 2007
autor: yakiba
Moim zdaniem jedyny sposób na zamaskowanie tej wady to skrócenie ostrza, jaki jest bowiem sens wkładania dalszej pracy a coś co od początku jest nieudane a sytuacja może sie jedynie pogorszyć. Mnie niestety często tez sie to zdarza i dlatego nigdy nie hartuje jednej głowni.Jak pęknie jedna z pięciu to zawsze mniejszy żal niż gdy stanie sie to z tą jedyna.

Re: GALERIA - naszych wyrobów

: 27 sierpnia 2007
autor: karendt
Nowe ostrze, jeszcze świeże, bo dziś wykute, długie na 27 cm
a wykute z pilnika, co niestety hartowane całościowo w oleju będzie.
Obrazek

Re: GALERIA - naszych wyrobów

: 16 września 2007
autor: karendt
I kolejny, choć jakże podobny do poprzedniego.
A wykuty z 45, czyli będzie sel. hartowany.
Obrazek
Obrazek


ps. a zdjęć jak nie umiałem dobrych robić, tak dalej nie umiem.

Re: GALERIA - naszych wyrobów

: 16 września 2007
autor: GrafRamolo
Ciekawe co wyjdzie po szlifie, ale proporcje pozostawiają jeszcze sporo do życzenia.

Re: GALERIA - naszych wyrobów

: 16 września 2007
autor: karendt
No właśnie, prosiłbym o jakieś porady może ?

Re: GALERIA - naszych wyrobów

: 16 września 2007
autor: GrafRamolo
Proporcje to ciężka sprawa bo nie ma określonych wzorców i tak naprawdę ich wyczucie wyróżnia dobry i lepszy miecz. To co ja mogę zasugerować to mniejsze nakago przy tak krótkim ostrzu i mniejsza krzywizna krawędzi czubka. Chodzi mi o to iż czubek zakręca juz w zasadzie od połowu ostrza, przez co nie wiadomo do końca czy to prosta krawędź tnąca jest najważniejsza czy czubek. Oba te elementy zbyt konkurują ze sobą i to zaburza harmonie.

A tak naprawdę trzeba po prostu dużo oglądać oryginałów najlepiej na własne oczy ale i w dobrych książkach..

Re: GALERIA - naszych wyrobów

: 16 września 2007
autor: karendt
Dzięki, w przyszłości będę starał się unikać tych błędów.
Mam nadzieje że, z czasem oko i ręce same się wyrobią i nastawią na właściwe tory ;)

Re: GALERIA - naszych wyrobów

: 17 września 2007
autor: RKGalery
Przy takiej linii ostrza chyba starałbym się ratować przez złagodzenie "szpica" kissaki.

Re: GALERIA - naszych wyrobów

: 17 września 2007
autor: karendt
I po udanym hartowaniu.
Obrazek
Obrazek

sori - 2mm

Re: GALERIA - naszych wyrobów

: 17 września 2007
autor: karendt
Bo zupa była za słona.
Obrazek
Obrazek

hmm, uczono mnie kiedyś, że karby wpływają na powstawanie pęknięć, więc może hamachi wyprofilować po hartowaniu, co o tym sądzicie ?