Re: Drzewka bonsai - podstawy
: 11 sierpnia 2009
Cześć,
Tak to ja Teddy, Wasz niedobry bonsaiowy duszek, który zniknął z forum na dwa tygodnie. No cóż pisanie pisaniem, jednak trzeba było w tym letnim okresie popracować praktycznie trochę przy drzewkach, żeby nie stracić sezonu wegetacyjnego.
Ale o tych pracach napiszę w następnej wypowiedzi.
Wróćmy do dyskusji o tym zagajniku z Centrum w Danii, którego drugą fotkę trochę z innej perspektywy zamieściłem poniżej.

Masz Michał rację, ogólnie rzecz biorąąc zagajnik prezentuje się całkiem dobrze i harmonijnie, bo drzewka są o takim samym pokroju, pnie mają podobną linię ale zróżnicowaną grubość, która daje perspektywę, no i jest ten prześwit między dwiema grupami drzew co nadaje temu zagajnikowi jakiejś realności w tym krajobrazie, sugeruje tam dróżkę czy ścieżkę wydeptaną przez ludzi. Mówi się że w takim prześwicie jest usytuowany duch zagajnika. Oczywiście wadą jest niedopracowanie zieleni: gałęzi i wierzchołków drzew, no ale to robi się przez lata pielęgnacji.
Są według mnie jeszcze wady, jeżeli weźmie pod uwagę japońskie zasady kompozycji. Jedną wadą jest symetryczne umieszczenie zagajnika na tym płaskim łupku, z obu brzegów zagajnika i z lewego i z prawego jest ta sama odległość do krawędzi łupka. A w japońskich kanonach symetria jest nie wskazana. Poza ty cała kompozycja wskazuje, że ten zagajnik rośnie na płaskim terenie i aby to właśnie podkreślić z prawej obniżającej się strony zagajnika powinna być jeszcze dużo pustej przestrzeni, czyli łupek powinien się kończyć dużo dalej, ze 20-30% całej aktualnej szerokości. Drugą wadą jest to że w prawej niższej grupie pniem najwyższym powinien być drugi co do wielkości pień z całego zagajnika. Trzeci co do wielkości pień powinien być usytuowany obok najwyższego i wszystkie trzy nie mogą być nasadzone w jednej linii tylko powinny być umieszczone w wierzchołkach trójkąta nierównobocznego itd. itd. Są to już niuanse ale w kompozycji japońskich zagajników bardzo znaczące.
Dla mnie osobiście największym Mistrzem tworzącym zagajniki był, niestety już nieżyjący, O'sensei Saburo Kato i miałem przyjemność mieć przez kilka dni w rękach jego opracowanie dotyczące tworzenia i komponowania zagajników i innych wielopiennych grup drzew.
Pozdrawiam Teddy
Tak to ja Teddy, Wasz niedobry bonsaiowy duszek, który zniknął z forum na dwa tygodnie. No cóż pisanie pisaniem, jednak trzeba było w tym letnim okresie popracować praktycznie trochę przy drzewkach, żeby nie stracić sezonu wegetacyjnego.
Ale o tych pracach napiszę w następnej wypowiedzi.
Wróćmy do dyskusji o tym zagajniku z Centrum w Danii, którego drugą fotkę trochę z innej perspektywy zamieściłem poniżej.

Masz Michał rację, ogólnie rzecz biorąąc zagajnik prezentuje się całkiem dobrze i harmonijnie, bo drzewka są o takim samym pokroju, pnie mają podobną linię ale zróżnicowaną grubość, która daje perspektywę, no i jest ten prześwit między dwiema grupami drzew co nadaje temu zagajnikowi jakiejś realności w tym krajobrazie, sugeruje tam dróżkę czy ścieżkę wydeptaną przez ludzi. Mówi się że w takim prześwicie jest usytuowany duch zagajnika. Oczywiście wadą jest niedopracowanie zieleni: gałęzi i wierzchołków drzew, no ale to robi się przez lata pielęgnacji.
Są według mnie jeszcze wady, jeżeli weźmie pod uwagę japońskie zasady kompozycji. Jedną wadą jest symetryczne umieszczenie zagajnika na tym płaskim łupku, z obu brzegów zagajnika i z lewego i z prawego jest ta sama odległość do krawędzi łupka. A w japońskich kanonach symetria jest nie wskazana. Poza ty cała kompozycja wskazuje, że ten zagajnik rośnie na płaskim terenie i aby to właśnie podkreślić z prawej obniżającej się strony zagajnika powinna być jeszcze dużo pustej przestrzeni, czyli łupek powinien się kończyć dużo dalej, ze 20-30% całej aktualnej szerokości. Drugą wadą jest to że w prawej niższej grupie pniem najwyższym powinien być drugi co do wielkości pień z całego zagajnika. Trzeci co do wielkości pień powinien być usytuowany obok najwyższego i wszystkie trzy nie mogą być nasadzone w jednej linii tylko powinny być umieszczone w wierzchołkach trójkąta nierównobocznego itd. itd. Są to już niuanse ale w kompozycji japońskich zagajników bardzo znaczące.
Dla mnie osobiście największym Mistrzem tworzącym zagajniki był, niestety już nieżyjący, O'sensei Saburo Kato i miałem przyjemność mieć przez kilka dni w rękach jego opracowanie dotyczące tworzenia i komponowania zagajników i innych wielopiennych grup drzew.
Pozdrawiam Teddy