Re: Spotkanie Miłośników Dawnego Fechtunku 2010
: 31 grudnia 2010
Zieeew... Nudzę się, zatem coś napisze.
Idiotyczny atak na klate , to atak na splot słoneczny. Typowy dla karate, ale i jujutsu. Przy dobrym wykonaniu , wyłącza ponęta z dalszej walki. Fakt, na moje oko uke celował odrobinę za wysoko, ale nie jestem w tej dziedzinie ekspertem. Niech sie karatecy wypowiedzą ( np. Teddy ).
!8 soke szkoły Kashima. Długo musiałem czekać , żeby Graf o nim wspomniał.
Eh Janek, że też tobie sie chce. Dobra, Musashi tez miał w poważaniu autorytety. O dobitnie im okazywał za pomoca swojego "wiosła". Ale on miał specyficzny charakter. Bo i przodków miał nie najłatwiejszych w koegzystencji. Pewnie stąd jego agresywne usposobienie.
Ale on traktował jednak to co robi poważnie. I nie dla kpiny wyzywał mistrzów.
Zastanawiam sie o co tobie chodzi? Oraz co chesz udowodnić nam? Albo raczej sobie ?
Eh... Wesołego nowego i ty podobne.
Edit : Przypomniało mi się , ze bardzo często unikasz odpowiedzi na moje pytania. Może chociaż tera jakoś sie ustosunkuj.
Idiotyczny atak na klate , to atak na splot słoneczny. Typowy dla karate, ale i jujutsu. Przy dobrym wykonaniu , wyłącza ponęta z dalszej walki. Fakt, na moje oko uke celował odrobinę za wysoko, ale nie jestem w tej dziedzinie ekspertem. Niech sie karatecy wypowiedzą ( np. Teddy ).
!8 soke szkoły Kashima. Długo musiałem czekać , żeby Graf o nim wspomniał.
Eh Janek, że też tobie sie chce. Dobra, Musashi tez miał w poważaniu autorytety. O dobitnie im okazywał za pomoca swojego "wiosła". Ale on miał specyficzny charakter. Bo i przodków miał nie najłatwiejszych w koegzystencji. Pewnie stąd jego agresywne usposobienie.
Ale on traktował jednak to co robi poważnie. I nie dla kpiny wyzywał mistrzów.
Zastanawiam sie o co tobie chodzi? Oraz co chesz udowodnić nam? Albo raczej sobie ?
Eh... Wesołego nowego i ty podobne.
Edit : Przypomniało mi się , ze bardzo często unikasz odpowiedzi na moje pytania. Może chociaż tera jakoś sie ustosunkuj.