
Re: Ciężkie iaito, suburito czy coś innego do treningu siły?
Moderator: Zarząd
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Ciężkie iaito, suburito czy coś innego do treningu siły?
Przedramię może świadczyć jeszcze o czymś innym
Panowie zróbcie oddzielny temat, proszę.

- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Ciężkie iaito, suburito czy coś innego do treningu siły?
Sorry przy przenosinach popsułem ankiete. Mam nadzieję że nie gniewacie się bardzo?
Re: Ciężkie iaito, suburito czy coś innego do treningu siły?
Na admina sie gniewać? Jeszcze mi bana tylko brakowało?
moim zdaniem, to wszystko sie nada, tylko że jednak na siłowe ćwiczenia to zdecydowanie bardziej nadaje sie Suburito/bokuto, ponieważ gdy już chwytamy jakieś ciężkawe iaito/shinken, to wypadałoby robić cięcia techniczne, aby nie wyrabiać głupich nawyków w stylu opadajacego kissaki czy zmiany trajektori cięcia, a trzymając wielką bele suburito po prostu sie krzepe wyrabia, bez zbędnych elementów technicznych.

moim zdaniem, to wszystko sie nada, tylko że jednak na siłowe ćwiczenia to zdecydowanie bardziej nadaje sie Suburito/bokuto, ponieważ gdy już chwytamy jakieś ciężkawe iaito/shinken, to wypadałoby robić cięcia techniczne, aby nie wyrabiać głupich nawyków w stylu opadajacego kissaki czy zmiany trajektori cięcia, a trzymając wielką bele suburito po prostu sie krzepe wyrabia, bez zbędnych elementów technicznych.
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Ciężkie iaito, suburito czy coś innego do treningu siły?
Ja mam na to taki sposób: biorę moje bokuto zawijam na nadgarstkach 2x po 3 kg w postaci takich ciężarków z rzepami i robię 100 shomenów. Gwarantuje efekty to raz a dwa nie rozwalam sobie nadgarstków poprzez dużą dźwignię.
Re: Ciężkie iaito, suburito czy coś innego do treningu siły?
A ja biorę młotek ( od 1kg do 3) i macham nim przez 8h w kuźni. Cwiczenia jednak najbardziej obciąża nadgarstek i dłoń.
Ps. Sakura napisał ciekawego posta, ale widze że przepadł on razem z ankietą.

Ps. Sakura napisał ciekawego posta, ale widze że przepadł on razem z ankietą.

- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Ciężkie iaito, suburito czy coś innego do treningu siły?
Młotkiem też macham ale to wzmacnianie jednej ręki tylko.
Niestety przepadł , jeszcze raz przepraszam. (nie byłem pijany tylko niezdarny)
Niestety przepadł , jeszcze raz przepraszam. (nie byłem pijany tylko niezdarny)
Re: Ciężkie iaito, suburito czy coś innego do treningu siły?
Drugą trzymam materiał ( powiedzmy matrowy pręt mażący 4kg ), zatem i ona pracuje. Utrzymanie materiału na kowadle to też nielekka praca.
Nie przejmuj sie Grafie. Liczmy na to, że Sakurze bęzie sie chciało napisać jeszczeraz tosta.
Nie przejmuj sie Grafie. Liczmy na to, że Sakurze bęzie sie chciało napisać jeszczeraz tosta.

- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Ciężkie iaito, suburito czy coś innego do treningu siły?
poprawna odpowiedź na tym forum brzmi "drugą zgodnie z japońską tradycją obsługuję miech ręczny "
Ale odchodzimy od tematu.

Re: Ciężkie iaito, suburito czy coś innego do treningu siły?
Niech będzie, choć miałem szczerą nadzieję, że nikt nie zdążył się zorientować, że cokolwiek napisałem.
Z grubsza post był mniej więcej taki.
Mam dosyć ciężki miecz (ok 1400g. bez saya) ale głównie ćwiczę za jego pomocą kata.
Natomiast na wyrobienie siły (oraz pośrednio kondycji) robię ćwiczenia cięć.
Korzystam w tym celu ze swojego zwykłego bokkena (ok 600g.) a ćwiczenie polega na wykonaniu 4 serii po 10 powtórzeń.
W pierwszej serii robimy 10 zwykłych cięć maki uchi albo shomen.
Druga seria to 10 podwójnych cięć yoko men. Czyli razem 20 cięć.
Trzecia seria to 10 powtórzeń po trzy cięcia dwa yokomen i jedno shomen. Czyli 30 cięć.
Czwarta seria to 10 poczwórnych cięć, czyli w każdym powtórzeniu cztery cięcia yokomen. Czyli 40 cięć.
To nam daje razem 100 cięć. Ja zmieniam potem rękę która jest z przodu i robię to samo z lewą z przodu.
Staram się dochodzić tak do 1000.
Ćwiczenie to jest dla mnie dobrym aerobem, ponieważ można sobie dostosować szybkość liczenia powtórzeń i czas pomiędzy kolejnymi setkami. Ważne jest jednak to, że jak się już zacznie powtórzenie np. czterech cięć, to żeby ich nie przerywać tylko zrobić szybko cztery cięcia i później ewentualnie odetchnąć przed następnym powtórzeniem.
Spokojnie można sobie w zależności od kondycji i formy odpoczywać i odetchnąć między powtórzeniami a mięśnie się stopniowo rozgrzewają i wzrasta tempo ćwiczeń.
No i jak się zacznie robić setkę to już tą setkę skończyć.
Kwestie techniczne pozostawiam natomiast indywidualnemu uznaniu. Ja już się o swoją technikę nie martwię i spokojnie napierdzielam ile wlezie
byle żeby dać sobie ostry wycisk, choć wiadomo, że 10 setka cięć pozostawia wiele w kwestii techniki do życzenia :]
Pozdrawiam i chętnie ewentualnie usłyszę o podobnych pomysłach bądź o testowaniu podanego przeze mnie pomysłu.
Z grubsza post był mniej więcej taki.
Mam dosyć ciężki miecz (ok 1400g. bez saya) ale głównie ćwiczę za jego pomocą kata.
Natomiast na wyrobienie siły (oraz pośrednio kondycji) robię ćwiczenia cięć.
Korzystam w tym celu ze swojego zwykłego bokkena (ok 600g.) a ćwiczenie polega na wykonaniu 4 serii po 10 powtórzeń.
W pierwszej serii robimy 10 zwykłych cięć maki uchi albo shomen.
Druga seria to 10 podwójnych cięć yoko men. Czyli razem 20 cięć.
Trzecia seria to 10 powtórzeń po trzy cięcia dwa yokomen i jedno shomen. Czyli 30 cięć.
Czwarta seria to 10 poczwórnych cięć, czyli w każdym powtórzeniu cztery cięcia yokomen. Czyli 40 cięć.
To nam daje razem 100 cięć. Ja zmieniam potem rękę która jest z przodu i robię to samo z lewą z przodu.
Staram się dochodzić tak do 1000.
Ćwiczenie to jest dla mnie dobrym aerobem, ponieważ można sobie dostosować szybkość liczenia powtórzeń i czas pomiędzy kolejnymi setkami. Ważne jest jednak to, że jak się już zacznie powtórzenie np. czterech cięć, to żeby ich nie przerywać tylko zrobić szybko cztery cięcia i później ewentualnie odetchnąć przed następnym powtórzeniem.
Spokojnie można sobie w zależności od kondycji i formy odpoczywać i odetchnąć między powtórzeniami a mięśnie się stopniowo rozgrzewają i wzrasta tempo ćwiczeń.
No i jak się zacznie robić setkę to już tą setkę skończyć.
Kwestie techniczne pozostawiam natomiast indywidualnemu uznaniu. Ja już się o swoją technikę nie martwię i spokojnie napierdzielam ile wlezie

Pozdrawiam i chętnie ewentualnie usłyszę o podobnych pomysłach bądź o testowaniu podanego przeze mnie pomysłu.
- bisonn@wp.pl
- Posty: 404
- Rejestracja: 1 grudnia 2007
- Lokalizacja: polska
Re: Ciężkie iaito, suburito czy coś innego do treningu siły?
To jake miałoby być doskonałe aiado do ćwiczenia siły chodzi mi o wagę i wymiary no i jak Graf napisał powinien być poprawny ,a na czym ta poprawność miała by polegać?