nie zapominajcie o realiach historycznych. osobiscie bardzo chetnie obejzal bym wasz pokaz majac jeszcze swiadomosc ze trzymacie sie faktow, bylo by to wspaniale widowisko
Co do faktów staramy się trzymać najbardziej jak to tylko możliwe.
Jednak niektórych rzeczy nie da się zrobić..Np, w pełni historycznych kote i w tych kote iść do walki...Bo to samobójstwo. (odkryte palce etc)
I czemu wszyscy się czepiają realiów historycznych...Co to nie ma źródeł??, nie ma w muzeach eksponatów?? Nie ma różnych for jak nie polskich to zagranicznych?? No są..Czerpiemy ile się da z wiarygodnych stron www i książek...
Poza tym jeśli ktoś podchodzi że jak robić Japonię to od razu tru ultra mega i full serwis to niestety powiem, że niektórych rzeczy się nie da od razu...Bo ich nie ma, bo są drogie, bo brak kasy na zamówienie kupienie środków...Staramy się jak się da, tak samo jak się starają inne Europejskie bractwa w swoich tematach. Nie od razu Rzym zbudowano, więc pozostawmy proces zmian na lepsze samemu sobie, bo to proces i cały czas trwa...Powtarzam, nie od razu Rzym zbudowano, Przykład, Jeszcze rok temu miałem sune-ate totalnie mroczne, jedno częściowe, z blachy, bardziej to europejski nagolennik przypominało, a teraz, w sumie nie ma się do czego zbytnio przyczepić...Tak samo jest ze strojami, sprzętem codziennego użytku etc.
A jeśli ktoś widzi błąd, to niech powie gdzie go widzi, i co jego zdaniem należy zrobić żeby poprawić...
Tak jak kolega Wołoś...Miał problem usiedliśmy i chyba rozwiązaliśmy...Na podstawie oryginału, będzie robił zwoje "blaszki" i czy to znaczy, że nie trzyma się realiów??No trzyma się, w taki sam sposób jak my, czy inna grupa odtwórstwa, nie ważne jakiego...
Sorry za ten przydługawy post, ale jak po raz setny słyszę, żebyśmy nie zapominali o realiach to mnie coś trafia...Nic osobistego Grafie, szacunek dla ciebie...Ale zapominacie, że ludzie też mają swój rozum i jeżeli zaczynają się w to bawić to chyba wiedzą, że trzeba się trzymać w jakiś granicach...I szukać podkładek pod wszystko co robią. Tak jak inne bractwa
P.S
Naszym kierunkiem docelowym od początku naszego istnienia były turnieje rycerskie, czyli zbieranina ludzi którzy (owszem są grupy które są mroczne, ale jest ich BARDZO MAŁO) wiedzą co to odtwórstwo i ZAWSZE się posiłkują jakimś dowodem. Nie wiem czemu często się patrzy na ludzi którzy robią Japonię przez pryzmat głupawych mang, pseudo historycznych opowiastek, gdzie samuraj trzyma w ręku coś co w rzeczywistości nie miało prawa istnieć oraz konwentów fantastycznych...
"skoro robią Japonię to pewnie na podstawie mang i innych takich"...Jeśli o nas chodzi to błąd...Owszem mamy pokazy na konwentach, gramy w rpg..Ale umiemy te dwie rzeczy odróżnić...
Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam za przydługawy post

Popatrz mi w oczy, a zobaczysz swój strach...