Parkiet czy mata?

Znajdziesz tu samuraju wszystko co chciałbyś wiedzieć zarówno o swojej broni jak i o sztuce władania nią.

Moderator: Zarząd

Awatar użytkownika
Nebril
Posty: 108
Rejestracja: 4 kwietnia 2007
Lokalizacja: Poznań

Parkiet czy mata?

Post autor: Nebril »

Witam szanownych forumowiczów. Mam pytanie jak w temacie. Na czym lepiej ćwiczyć Iaido? Ja ćwiczę na parkiecie, czy bardzo różni się to od treningu Iaido na macie? Podzielcie się doświadczeniem :)
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Parkiet czy mata?

Post autor: GrafRamolo »

Mata ma zalety i wady, zalety mniej bolą kolana a w przypadku padów czy przewrotów jest bezpieczniejsza. Jednak poprzez swoją miękkość spowalnia ruchy i pogarsza wybicie. Miękka mata nie nadaje się do karate, ale przy Iaido poza może fumikomi nie dostrzegam większych przeciwwskazań.
Awatar użytkownika
Nebril
Posty: 108
Rejestracja: 4 kwietnia 2007
Lokalizacja: Poznań

Re: Parkiet czy mata?

Post autor: Nebril »

Według mnie twarda powierzchnia to dobry sposób na to, aby sprawdzić ile naprawdę warte są pady i przewroty. Czy mógłbyś Grafie zdradzić cóż to jest owo fumikomi?
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Parkiet czy mata?

Post autor: GrafRamolo »

Niby tak ale ja bym nie chciał przez godzinę padać na podłodze.

Fumikomi czyli osadzenie pozycji. Najczęściej jest to forma tupnięcia nogą wykroczną podczas końcowej fazy cięcia, lecz oczywiście może mieć też i inne formy. Na przykład w kendo bez fumikomi nie są zaliczane trafienia.
Awatar użytkownika
Nebril
Posty: 108
Rejestracja: 4 kwietnia 2007
Lokalizacja: Poznań

Re: Parkiet czy mata?

Post autor: Nebril »

Dziękuję ślicznie. W sumie to mnie uczono raczej robić formy i techniki tak, aby po macie sunąć niż tupać - nawet przy cięciach, ale dobrze jest poznać elementy należące do innych stylów. A co do padów, to nie miałem na myśli padania przez godzinę, tylko od czasu do czasu sprawdzić czy bardzo po padzie plecki bolą :) Dobry pad może uratować zdrowie albo nawet życie, a na codzień raczej nie ma się maty pod nogami
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Parkiet czy mata?

Post autor: GrafRamolo »

To prawda czasem warto się przekonać czy coś działa.

Fumikomi nie jest specjalnością mojego stylu to element prawie każdej techniki.
(fla)MASTER
Posty: 134
Rejestracja: 6 lipca 2006

Re: Parkiet czy mata?

Post autor: (fla)MASTER »

poniewaz kiedys bralem udzial w licznych pokazach akido to moge powiedzec ze z padaniem na parkiecie to sprawa wyglada tak ze czujesz tylko pierwsze 2-3 pady, a potem nic...
az do dnia nastépnego :) gdy zaczynasz czuc wszystko...
Awatar użytkownika
gofator
Posty: 36
Rejestracja: 18 marca 2007
Lokalizacja: Otmuchów

pady

Post autor: gofator »

master. wiem coś o parkiecie...co roku mamy pokazy JuJistu z okazji Wielkiej Orkiestry Świąteczje Pomocy. i zawsze na parkiecie. masz rację bolą pierwsze dwa pady potem się już zapomina:) a z tym na drugi dzień to u mnie jest inaczej. najbardziej mnie boli zaraz jak ostygnę po pokazie a na drugi dzień mniej :)[/code][/quote]
Hou Hon Anshin
Awatar użytkownika
Ihei
Posty: 262
Rejestracja: 19 czerwca 2006
Lokalizacja: Wrocław

Re: Parkiet czy mata?

Post autor: Ihei »

GrafRamolo pisze:Fumikomi czyli osadzenie pozycji. Najczęściej jest to forma tupnięcia nogą wykroczną podczas końcowej fazy cięcia, lecz oczywiście może mieć też i inne formy. Na przykład w kendo bez fumikomi nie są zaliczane trafienia.
A właśnie. W karate też się to używa? Bo widziałem niektórych ludzi (np. Funakoshiego), którzy to robili.
Dlaczego śnieg pada? Nikt tego nie wie, chociaż wszyscy marzną... Ale czy śnieg wie, że nam zimno?
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Parkiet czy mata?

Post autor: GrafRamolo »

Tak. Na przykład przy uderzeniach embi szczególnie podczas tameshiwari.
Ale też często po kopnięciu w celu stabilnego "osiadnięcia". Myślę że szeroko rozumiane elementy fumikomi zawiera prawie każda technika, nawet podstawowe tski, lekkie obniżenie i zwarcie pozycji wraz z kiai to też swojego rodzaju fumikomi.
Awatar użytkownika
Pioto
Posty: 4
Rejestracja: 11 stycznia 2008
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Parkiet czy mata?

Post autor: Pioto »

toczycie pogawedke na temat padow na parkiet. Musze rowniez podzielic zdanie przedmowcow. Trenuje AIKIDO i byl moment gdzie przez dwa lata nie mielismy maty wogole :( Faktycznie pady bolały , ale jak sie dwa trzy razy padlo zle i plecki bolały to uwierzcie mi 4 raz juz nie chciales pasc zle :P

To dobre doswiadczenie na sile przetrwania i checi cwiczen a jednoczesnie na perfekcyjne umiejetnosci padania. Teraz majac mate padam miekko , cicho i gładko. Wydaje mi sie ze padam na mieciutki materacyk czy łóżko dmuchane. 8)
ODPOWIEDZ