szlif
Moderator: Zarząd
- Shirotatsu
- Posty: 535
- Rejestracja: 28 stycznia 2005
- Lokalizacja: Kraków
Re: szlif
Elektronik, akurat rysunki kissaki z tej ksiązki jakoś tak nieszczęśliwie zupełnie nie odpowiadaja rzeczywistości. W ogóle wiele informacji z tej ksiazki jest jakby zupełnie oderwanych od rzeczywistości.
O-kisaki na tym rysunku wyglada jak w katanach z hanweya
, a ko-kissaki jest prawie identyczne z ikubi-kissaki.
W rzeczywistości wygląda to naprawdę inaczej i zdecydowanie lepiej jest to narysowane w ksiazce pana Yumoto.
A najlepiej to w książce pana Kokan Nagayama "the connoisseur's book of japanese swords"
O-kisaki na tym rysunku wyglada jak w katanach z hanweya

W rzeczywistości wygląda to naprawdę inaczej i zdecydowanie lepiej jest to narysowane w ksiazce pana Yumoto.
A najlepiej to w książce pana Kokan Nagayama "the connoisseur's book of japanese swords"
- Shirotatsu
- Posty: 535
- Rejestracja: 28 stycznia 2005
- Lokalizacja: Kraków
Re: szlif
Załaczam rysunki z książki pana Nagayama:

te są bardziej prawidłowe

te są bardziej prawidłowe
Re: szlif
Mam pytanko dotyczące igieł do polerowania, staram się wypolerować glownie wykutą z jednego elementu i niestety wychodzą rysy, na głowniach warstwowych wychodzi to super i nie ma problemu. Do tej pory takie głownie polerowałem kamieniami o granulacji 6000 na olej ale po pierwsze to głownia nie warta tej pracy a poza tym po igłach powierzchnia się utwardza a po samym kamieniu nie i jest wtedy podatna na zarysowania.Może znacie jakieś rozwiązanie?
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: szlif
Znaczy z moich doswiadczen igle stosuje sie tylko na mune. To pierwsza sprawa a druga hmm dobre uchigomori ma gradacje od 8000-nawet 20000, a potem jeszcze stosuje sie jizuje, hazuje i plyny nugui, wiec moze ryski wynikaja z zamalaj gradacji lub kamien ma w sobie ostre, nieco wieksze mikroziarenka, ktore rysuja powieszchnie?
Z tego co sam doswaidczylem to ostatnia hipoteza jest dosc mozliwa, czesto mi sie zdarzalo kiedys ze kamien byl sredniej jakosci i zawieral jakies ostre grudki itp.
Z tego co sam doswaidczylem to ostatnia hipoteza jest dosc mozliwa, czesto mi sie zdarzalo kiedys ze kamien byl sredniej jakosci i zawieral jakies ostre grudki itp.
Re: szlif
Prawdę mówiąc wątpię aby uchigomori miał więcej niż 4000 raczej myślę, że mniej ale nie to jest problemem, nie chodzi mi o rysy od kamienia bo z tym nie mam problemu ale o rysy od igły i to tylko na głowni kutej z jednego elementu. Ma ona służyć do cięć i wiem z doświadczenia że nieutwardzona powierzchnia hada jest narażona na rysy a chciałbym uniknąć reklamacji po pierwszym użyciu. Prawdę mówiąc nie bardzo widzę sens żeby do nauki cięć używać głowni z hamonem. Zwykle takie głownie daję do hartowania indukcyjnego wtedy powierzchnia jest twarda a rdzeń miękki i nie ma problemu ze szlifem . Taki miecz z hamonem odpowiednio wykuty jest dobry dla mistrza a nie do nauki pierwszych cięć .No ale jak się ktoś uprze...
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: szlif
Zgadzam sie z toba ze do pierwszych ciec w zupelnosci wystarczy kawalek stali byle wywazenie bylo dobre. Ja sie uczylem ciac mieczem z resora, i tez dobrze szlo.
Odnosnie szlifu: najbardziej prozaiczne to to iz igła nie jest wystarczajaco twarda i gładka ale zakladam ze skoro na mieczu z hada jest ok to igla jest perfekt. Nastepnie, pomimo iz to nie jest miecz wartosciowy niestety trzeba i w tym wypadku bardzo dokladnie przygotowac podloze czyli dojsc do wysokiej gradacji kamieniem bo inaczej igla wyrywa okruszki stali, ktore rysuja. I trzecia mozliwosc, brak smarowania. Jest specjalny proszek zwie sie Ibota jest zrobiony z jakis zuczkow i zmniejsza on tarcie podczas pracy igła.(robie teraz zamowienie z japoni jesli chcesz moge ci zamowic, cena to jakies 30zł plus ze 20zł na przesyłke bo zamawiam samolotem paczke)
Odnosnie szlifu: najbardziej prozaiczne to to iz igła nie jest wystarczajaco twarda i gładka ale zakladam ze skoro na mieczu z hada jest ok to igla jest perfekt. Nastepnie, pomimo iz to nie jest miecz wartosciowy niestety trzeba i w tym wypadku bardzo dokladnie przygotowac podloze czyli dojsc do wysokiej gradacji kamieniem bo inaczej igla wyrywa okruszki stali, ktore rysuja. I trzecia mozliwosc, brak smarowania. Jest specjalny proszek zwie sie Ibota jest zrobiony z jakis zuczkow i zmniejsza on tarcie podczas pracy igła.(robie teraz zamowienie z japoni jesli chcesz moge ci zamowic, cena to jakies 30zł plus ze 20zł na przesyłke bo zamawiam samolotem paczke)
Re: szlif
Ibota to bardzo rozdrobniony kwarc oraz tlenki magnezu i potasu poza tym troche różnych śmieci, dokładnie to samo można uzyskać przez spalenie skrzypu polnego.Ale ja wolę szlifowac na mokro jak w bębnie, detergent z wodą amoniakalną ,Niestety to nie ten problem a i powierzchnia zrobiona na 2500 na olej ,powinno wystarczyć.Prawdę mówiąc zaczynam myśleć że rozwiązaniem problemu będzie nie przyjmowanie takich zamówień bo pewnie i tak nikt nie doceni pracy.
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: szlif
Mi Japonczycy napisali kiedys ze ibota to proszek z insektow jakis ale nie sprzeczam sie bo ja na chemi sie nie znam.
Coz wiecej nic nie wiem i chyba nie pomoge moja wiedza w dziedzinie szlifu za wielka nie jest.
Ale to dobre rozwiazanie, ktore podales, ja tez czasem mam tak ze wole nie przyjac zamowienia niz potem uzerac sie z niezadowolonym klijetem ktory ma inne wyobrazenie o mieczu japonskim nieco.
Coz wiecej nic nie wiem i chyba nie pomoge moja wiedza w dziedzinie szlifu za wielka nie jest.
Ale to dobre rozwiazanie, ktore podales, ja tez czasem mam tak ze wole nie przyjac zamowienia niz potem uzerac sie z niezadowolonym klijetem ktory ma inne wyobrazenie o mieczu japonskim nieco.
Re: szlif
Japończycy pisali prawdę, ja znm skład bo kiedyś poprosiłem znajomego chemika o zrobienie analizy. Prawdę mówiąc myślałem ,że ibota to zwykły talk ,ale okazało się inaczej a te zwiazki są typowa pozostałością po spaleniu masy organicznej tylko kwarcu jest znacznie więcej i chyba dlatego stosuje się to do polerowania. Po analizie znajomy powiedział mi że spalony skrzyp ma niemal identyczny skład i nie muszę tego sprowadzać z Japonii. W każdym razie dziękuję za chęć pomocy, rzeczywiście czasem warto sie dołączyć do zamówienia bo wychodzi taniej.
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: szlif
Twardości konkretnej ci nie podam ale igła nie powinna sie wycierać pod żadnym pozorem.
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: szlif
Krzysztof ma igłę z japoni, uzywa jej juz pare lat i nie widac aby sie scierala, moze to kwestia dobrania dopowiedniego metalu do metalu z ktorego robione sa miecze? Inna sprawa ze uzywa jej w 90% na antykach,
- Shirotatsu
- Posty: 535
- Rejestracja: 28 stycznia 2005
- Lokalizacja: Kraków
Re: szlif
Ja przed hartowaniem po wysenowaniu i wyrównaniu pilnikami jadę jeszcze głownie na piaskowcu (ziarnistość chyba cos koło 80 -100 ) ale nie zawsze. Czasem wyrównuję tylko drobnym pilnikiem żeby nie było zagłębokich rys bo jak są za grube to czasem lubi na takiej rysie pęknać przy hartowaniu.
- Shirotatsu
- Posty: 535
- Rejestracja: 28 stycznia 2005
- Lokalizacja: Kraków
Re: szlif


- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: szlif
Wlasnie dzis stalem sie szczesliwym posiadaczem ksiazki "The Art of Japanese Sword Polishing"
Jeszcze nie zdazylem jej przeczytac ale zapowiada sie bardzo interesujaco.
Jeszcze nie zdazylem jej przeczytac ale zapowiada sie bardzo interesujaco.
Re: szlif
Witanko wszystkim forumowiczom!
Czy ktoś z was może podpowiedzieć gdzie w kraju kwitnacej jabłoni można nabyć kamienie szlifierskie z kraju kwitnacej wiśni? Widziałem co prawda niektóre z nich na Art Japan, ale tam wybór jest nie największy.
Czy ktoś z was może podpowiedzieć gdzie w kraju kwitnacej jabłoni można nabyć kamienie szlifierskie z kraju kwitnacej wiśni? Widziałem co prawda niektóre z nich na Art Japan, ale tam wybór jest nie największy.
Boże ... daj mi cierpliwość ...
- Shirotatsu
- Posty: 535
- Rejestracja: 28 stycznia 2005
- Lokalizacja: Kraków
Re: szlif
W kraju kwitnacej jabłoni - choć w tym roku troche te jabłonki poprzemarzały
niestety nie mozna w normalny sposób zakupić japońskich kamieni.
Możesz ewentualnie zamówić takie kamienie przez GrafRamolo - gdzieś tu było na forum zdjecie takiego kompletu, który sprowadził.
Lub mozesz spróbować zakupu pojedynczych sztuk w kraju kwitnacego piwa
- stronke podawał Yakiba, ale załaczę jeszcze raz link:Kamienie

Możesz ewentualnie zamówić takie kamienie przez GrafRamolo - gdzieś tu było na forum zdjecie takiego kompletu, który sprowadził.
Lub mozesz spróbować zakupu pojedynczych sztuk w kraju kwitnacego piwa
