Współczesny Samuraj
Moderator: Zarząd
Współczesny Samuraj
Czy istnieją współcześni Samuraje? Jak powinień postepować współczesny Samuraj?
Prosze o Wasze szczere opinie.
Pozdrawiam, Yoshi.
Prosze o Wasze szczere opinie.
Pozdrawiam, Yoshi.
"Dobrze jest zachować nieco chumoru w tej krainie łez"
- Sanquinius
- Posty: 40
- Rejestracja: 29 czerwca 2004
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynow
Re: Współczesny Samuraj
Nie istnieja juz prawdziwi samuraje, ale zawsze mozesz probowac postepowac sciezka bushi. Moze sie bardziej rozpisze wieczorem jak wroce z treningu
......

"Cała rzecz polega jedynie na tym, że kiedy chcesz zarąbać na śmierć swego wroga, masz ciąć tak, by ten zginął, bynajmniej nie biorąc sobie za cel tego, jaki ma być cios: mocny czy słaby." - Miyamoto Musashi, Gorin no Sho - Zwój czwarty: Krąg Wiatru
Re: Współczesny Samuraj
Zgadzam się z Sanquinius'em. Prawdziwi samuraje już nie istnieją bo ich czsy minęły. Co do ścierzki Bushi to kroczenie nią nie jest takie łatwe w świecie gdzie honor to juz tylko niewygodna fikcja. To wymaga wielu wyrzeczeń, a czasami także naginania niektórych zasad. Pełne podkorżadkowanie się etyce i honorowi jest praktycznie nie wykonalne.
Re: Współczesny Samuraj
Oglądaliście może Ghost Doga? Ten film (moim zdaniem) opowiada o współczesnym Samuraju.
"Dobrze jest zachować nieco chumoru w tej krainie łez"
- Sanquinius
- Posty: 40
- Rejestracja: 29 czerwca 2004
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynow
Re: Współczesny Samuraj
Yoshi pisze:Oglądaliście może Ghost Doga? Ten film (moim zdaniem) opowiada o współczesnym Samuraju.



Prawdziwy samuraj w zyciu by nie znizyl sie do zabojstw i kradziezy....
poczytaj artykuly na http://www.klantygrysa.prv.pl/ i http://strazprzyboczna.magma-net.pl ( pozwolilem sobie wkleic, Tuszek i Hatamoto chyba sie nie pogniewacie na mnie

"Cała rzecz polega jedynie na tym, że kiedy chcesz zarąbać na śmierć swego wroga, masz ciąć tak, by ten zginął, bynajmniej nie biorąc sobie za cel tego, jaki ma być cios: mocny czy słaby." - Miyamoto Musashi, Gorin no Sho - Zwój czwarty: Krąg Wiatru
Re: Współczesny Samuraj
ale weź też pod uwagę że obrazek samuraja jest nadto idealny jak na nasze czasy - wystarczy obejrzeć parę filmów Kurosawy, od razu widać do czego samurajowie byli zdolni.Prawdziwy samuraj w zyciu by nie znizyl sie do zabojstw i kradziezy....
a co do ghost doga - dla mnie ten facet to tez samuraj - fakt iż kradł i zabijał, ale postępował zgodnie z kodeksem honorowym, trwał w nim, i nawet godnie przyjął smierć na końcu filmu. tylko czasy i sytuacja zmusiły go do postępowania w ten a nie inny sposób. taki paradoks - poprzez łamanie zasad spłacał dług wdzięczności, co z kolei była jedną z zasad...
- GrafRamolo
- Posty: 4000
- Rejestracja: 17 listopada 2003
Re: Współczesny Samuraj
Ja bym raczej nie pytal o to czy istnieja wspulczesni samurajowie, tylko o to jaki jest sens okreslania sie takim mianem i co to wogle ma na celu.
Re: Współczesny Samuraj
Samurajem nikt z nas nie bedzie ale mozemy podązać Drogą
http://republika.pl/klantygrysa/txt/dojo/dokukodo.html
I polecam wedlug mnie obowiazkową lekture "Budodharma. Droga samuraja"(Mistrza Kaisena)...

http://republika.pl/klantygrysa/txt/dojo/dokukodo.html
I polecam wedlug mnie obowiazkową lekture "Budodharma. Droga samuraja"(Mistrza Kaisena)...
- Sanquinius
- Posty: 40
- Rejestracja: 29 czerwca 2004
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynow
Re: Współczesny Samuraj
ta ksiazke widzialem na hali koszykowej gdzie ksiazki przecietnie sa za pol ceny lub jeszcze mniej
"Cała rzecz polega jedynie na tym, że kiedy chcesz zarąbać na śmierć swego wroga, masz ciąć tak, by ten zginął, bynajmniej nie biorąc sobie za cel tego, jaki ma być cios: mocny czy słaby." - Miyamoto Musashi, Gorin no Sho - Zwój czwarty: Krąg Wiatru
Re: Współczesny Samuraj
To moze jakis poradnik " Jak zostac samurajem w 7 dni" ?
Jak chyba kazdy wyzej powiedzial...nie ma juz samurajow - zostali skasowani chyba wlasnie przez cesarza Mutsuhito [?]
Na upartego - mozna by mowic samuraj na mistrzow miecza - chociaz to ze ktos umie wladac katana wcale nie znaczy ze jest, ze moze, ze moglby byc samurajem...Graf ma racje...jaki to ma cel i sens - to cale rozpatrywanie?

Na upartego - mozna by mowic samuraj na mistrzow miecza - chociaz to ze ktos umie wladac katana wcale nie znaczy ze jest, ze moze, ze moglby byc samurajem...Graf ma racje...jaki to ma cel i sens - to cale rozpatrywanie?
Re: Współczesny Samuraj
Sanquinius mówi:" Ogladalem GHost Doga i uwazam ze film nie ma nic wspolnego z zywotem samuraja, raczej hmm powiedzmy ninja
. Ninja zabojca, zlodziej samochodow, walczacy bronia palna, przestrzegal kodeks i byl lojalny wobec swego wladcy az do smierci .
Prawdziwy samuraj w zyciu by nie znizyl sie do zabojstw i kradziezy...."
To dlaczego pełny tytuł brzmi Ghost Dog: The way of the samurai oraz czemu bohater filmu czyta Hagakure gdzie opisane jest postepowanie samuraja i jego obowiązki?
Z całym szacunkiem Yoshi
Jeszcze ostatnie pytanie: Czy moglibyście zdefiniować pojecie Samuraj?

Prawdziwy samuraj w zyciu by nie znizyl sie do zabojstw i kradziezy...."
To dlaczego pełny tytuł brzmi Ghost Dog: The way of the samurai oraz czemu bohater filmu czyta Hagakure gdzie opisane jest postepowanie samuraja i jego obowiązki?
Z całym szacunkiem Yoshi

Jeszcze ostatnie pytanie: Czy moglibyście zdefiniować pojecie Samuraj?
"Dobrze jest zachować nieco chumoru w tej krainie łez"
Re: Współczesny Samuraj
Nie sugeruj sie tytulem bo to bardzo mylna sprawa - moze nie uwierzysz, ale np. Tom Cruise tak naprawde nie jest ostatnim samurajem - a przeciez w tytule jest napisane " Last Samurai"...Yoshi pisze: To dlaczego pełny tytuł brzmi Ghost Dog: The way of the samurai oraz czemu bohater filmu czyta Hagakure gdzie opisane jest postepowanie samuraja i jego obowiązki?
Re: Współczesny Samuraj
Widze że humorek dopisuje...
Yoshi

Yoshi
"Dobrze jest zachować nieco chumoru w tej krainie łez"
Re: Współczesny Samuraj
Nie, ja tak zawsze :]
- Sanquinius
- Posty: 40
- Rejestracja: 29 czerwca 2004
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynow
Re: Współczesny Samuraj
Yoshi pisze: To dlaczego pełny tytuł brzmi Ghost Dog: The way of the samurai oraz czemu bohater filmu czyta Hagakure gdzie opisane jest postepowanie samuraja i jego obowiązki??
Juz ci Zoisaite chyba wytlumaczyl
Podalem ci linki gdzie znajdziesz odpowiedzi ( piaty post od gory jakbys nie zauwazyl ), zamiast pytac najpierw kieruj sie wskazowkami ktore wczesniej ci ktos zaproponowal, uwazam ze lektora obu stron calkowicie zaspokoi twoj glod wiedzyYoshi pisze: Jeszcze ostatnie pytanie: Czy moglibyście zdefiniować pojecie Samuraj?
"Cała rzecz polega jedynie na tym, że kiedy chcesz zarąbać na śmierć swego wroga, masz ciąć tak, by ten zginął, bynajmniej nie biorąc sobie za cel tego, jaki ma być cios: mocny czy słaby." - Miyamoto Musashi, Gorin no Sho - Zwój czwarty: Krąg Wiatru
Re: Współczesny Samuraj
Pewne wzorce jak to określiłeś są wspólne dla wszystkich kontynentów i wszystkich czasów. Można uważać je za stałe w historii ludzkości. W feudalnej Japonii pojawiają się do dzis aktualne wartości jak Szacunek, Honor, Oddanie, Wierność, Opanowanie, Odwaga, Skromność...
W tym sensie i dziś mamy samurajów
W tym sensie i dziś mamy samurajów

"Gdy forma zewnętrzna stwarza mozliwość, tresc przyjdzie, aby ja wypelnic"
Re: Współczesny Samuraj
Współcześni japończcy często przekładają ducha średniowiecznej Japonii na czasy współczesne. Tak i stało sie z samurajem. Współczesny samuraj, to człowiek pracy, oddany swojemu pracodawcy, wiernie służy dobru przedsiebiorstwa, firmy itd. Japończcy zdają się być kompletnie pokręceni w tej kwestii (bynajmniej z punktu widzenia Polaka). Jak wcześniej - śmierć dla honoru, tak teraz śmierć z przepracowania (która jest zjawiskiem chyba czysto japońskim). Niektórzy z nich twierdzą, że Bushido nadal ugruntowuje ich w działaniach, choć mają one zupełnie inny wymiar.Yoshi pisze:Czy istnieją współcześni Samuraje?
Pozdrawiam!
- Chifuretsu
- Posty: 542
- Rejestracja: 30 września 2003
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Współczesny Samuraj
Samuraj zniżał się do zabójstw codziennie, czasem z błahych powodów, czasem zupełnie bez powodu, nawet, kiedy zabijanie chłopów przy drodze dla kaprysu czy treningu było już zakazane prawem (czyli, jak widać, było to tak powszechne, że aż prawo osobne trzeba było wprowadzić). A Ghost Dog niczego (chyba, że mówisz o tym garniturze) w filmie nie kradnie, nawet samochody sobie "pożycza" na jakiś czas. Bycie samurajem w tym filmie oznacza podążanie za pewnym kodeksem i dokonywanie pewnych wyborów, a to jest absolutnie możliwe i w dzisiejszych czasach, choć pod niektórymi względami zupełnie pozbawione sensu, jeśli nie możesz liczyć na wzajemność w podobny sposób, co pozwalało tym zasadom ułatwiać funkcjonowanie, a nie utrudniać.Prawdziwy samuraj w zyciu by nie znizyl sie do zabojstw i kradziezy....
- marciniak
- Posty: 244
- Rejestracja: 29 lutego 2004
- Lokalizacja: Manchester City & Katsumushi Dojo Bolton
Re: Współczesny Samuraj
"Ghost Dog" to może fajny film, ale strasznie naiwnie pokazuje bushido, i w ogóle nie ma w tym filmie rzadnej zajawki mającej posmak "samurajstwa". Ostatni Samuraj tez ma niewiele wspólnego z bushido, są tam ładne krajobrazy, to fakt, ale film jest na wskoś amerykański, zresztą krecony nawet w Nowej Zelandii.
To samo można powiedziec o Polakach, Niemcach czy Duńczykach, każdy normalny naród ma swoje tradycje i do sie odwołuje przy róznych okazjach. jezeli wolno wtracić dwa groszy, to Japonczycy mają taką a inna kulturę (dzisiaj juz nieco anachroniczną), która jest w małym stopniu powiązana z duchem bushido, bardziej mi to przypomina podział kastowy - temu wolno, tamtemu tamto, kobiety mają mniej praw, młodsi musząc słuchać starszyc i nie moga zwracać im uwagi, nawet gdy ci robią coś niewłaściwie itp. feudalizm, ale nie bushido.
Współcześni japończcy często przekładają ducha średniowiecznej Japonii na czasy współczesne. Tak i stało sie z samurajem. Współczesny samuraj, to człowiek pracy, oddany swojemu pracodawcy, wiernie służy dobru przedsiebiorstwa, firmy itd. Japończcy zdają się być kompletnie pokręceni w tej kwestii (bynajmniej z punktu widzenia Polaka). Jak wcześniej - śmierć dla honoru, tak teraz śmierć z przepracowania (która jest zjawiskiem chyba czysto japońskim). Niektórzy z nich twierdzą, że Bushido nadal ugruntowuje ich w działaniach, choć mają one zupełnie inny wymiar.
To samo można powiedziec o Polakach, Niemcach czy Duńczykach, każdy normalny naród ma swoje tradycje i do sie odwołuje przy róznych okazjach. jezeli wolno wtracić dwa groszy, to Japonczycy mają taką a inna kulturę (dzisiaj juz nieco anachroniczną), która jest w małym stopniu powiązana z duchem bushido, bardziej mi to przypomina podział kastowy - temu wolno, tamtemu tamto, kobiety mają mniej praw, młodsi musząc słuchać starszyc i nie moga zwracać im uwagi, nawet gdy ci robią coś niewłaściwie itp. feudalizm, ale nie bushido.
Katsumushi Dojo Manchester
- Chifuretsu
- Posty: 542
- Rejestracja: 30 września 2003
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Współczesny Samuraj
Feudalizm i bushido są ze sobą nierozerwalnie związane i nie da się ich ot tak rozdzielić, bo jedno nam się podoba, a drugie nie. Czymże innym było wpajanie cnót konfucjańskich, jeśli nie cementowaniem układów drabiny społecznej? Wszystkie zasady posłuszeństwa, lojalności i honoru były właśnie gwarantem ładu w społeczeństwie feudalnym, społeczeństwie, w którym przynależało się do określonego stanu, miało swoje powinności i swojego suwerena. Bushido wykluczało bunt wobec stojącego wyżej (w twojej grupie - klanie, rodzinie, prowincji etc., bo im bliżej nad tobą był ten ktoś, tym silniejsze więzi i powinności - bez problemu możesz to teraz przełożyć na duże firmy) nawet w skrajnych przypadkach, jedyne, co mogłeś zrobić, to zabić się na znak protestu - niezwykle wygodne dla twego pana, prawda?
- marciniak
- Posty: 244
- Rejestracja: 29 lutego 2004
- Lokalizacja: Manchester City & Katsumushi Dojo Bolton
Re: Współczesny Samuraj
japońskie firmy ,przypominają takie własnie konfucjanskie klany, bunt młodszego pracownika, stojacego nizej w hierarchii wobez praocwinka starszego stojącego wyżej w hierarchii, jest w Japonii nie do pomyślenia. To się nie sprawdza, ale Japończycy muszą do pewnych idei dojrzeć sami.
Katsumushi Dojo Manchester
Re: Współczesny Samuraj
Marciniak jakie konfucjańskie klany?
IMHO bushido żyje i ma się dobrze, nie tylko w Japonii, ale wszędzie tam gdzie praktykowane są sztuki walki, a wkłada się w to serce i ducha (zakładając, że ma się odpowiedniego nauczyciela). Chociaż co do samych Japończyków... czymże jest kodeks jeśli nie zbiorem zasad mówiących to mi wolno, a tego nie wolno, że to musze zrobić, a o tamtym nawet nie mogę myśleć, w taki sposób mogę wyrazić swoj gniew/bunt wobec przełożonego...? Przy obecnym stopniu uzachodnienia Japonii, stawiam, że tradycjonaliści pewnie kultywują je jeszcze, a co do reszty społeczństwa... no coż. Dla kogoś kto się z tym nie spotkał/nie rozumie będzie to najpewniej naiwne, ale jeśli nie możesz tego odnaleźć u innych, to zastanawiam się jak ty wprowadzasz te zasady w życie? - zakładając, że wogóle to robisz...
Co do firm, "Rising Sun" (z 1993 w reżyserii Philipa Kaufmana) - film amerykański, ale ciekawie przedstawia pewną japońska firme i jej pracowników (There is an old Japanese motto: "Business is war." - cytat z recenzji ;p)

IMHO bushido żyje i ma się dobrze, nie tylko w Japonii, ale wszędzie tam gdzie praktykowane są sztuki walki, a wkłada się w to serce i ducha (zakładając, że ma się odpowiedniego nauczyciela). Chociaż co do samych Japończyków... czymże jest kodeks jeśli nie zbiorem zasad mówiących to mi wolno, a tego nie wolno, że to musze zrobić, a o tamtym nawet nie mogę myśleć, w taki sposób mogę wyrazić swoj gniew/bunt wobec przełożonego...? Przy obecnym stopniu uzachodnienia Japonii, stawiam, że tradycjonaliści pewnie kultywują je jeszcze, a co do reszty społeczństwa... no coż. Dla kogoś kto się z tym nie spotkał/nie rozumie będzie to najpewniej naiwne, ale jeśli nie możesz tego odnaleźć u innych, to zastanawiam się jak ty wprowadzasz te zasady w życie? - zakładając, że wogóle to robisz...
Co do firm, "Rising Sun" (z 1993 w reżyserii Philipa Kaufmana) - film amerykański, ale ciekawie przedstawia pewną japońska firme i jej pracowników (There is an old Japanese motto: "Business is war." - cytat z recenzji ;p)
stand before the gates and watch metropolis
empires come and go we live forever
and eternity is in your hidden eyes
take my broken wings teach me to fly again
empires come and go we live forever
and eternity is in your hidden eyes
take my broken wings teach me to fly again
- Chifuretsu
- Posty: 542
- Rejestracja: 30 września 2003
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Współczesny Samuraj
Gourry, zdaje mi się, że chodzi tu o stosowanie się do konfucjańskiego modelu powinności i podległości (życzliwość ojca i posłuszne poświęcenie syna, łagodność starszego brata i pokorny szacunek młodszego, prawość męża i posłuszeństwo żony, wyrozumiałość starszych i poważanie przez młodszych oraz łaskawość władców i lojalność mu podległych).
Co do Twoich stwierdzeń nt. bushido, to w moim odczuciu na naszym gruncie jest to bardziej "tak chcielibyśmy, żeby było", niż "tak u nas jest", głównie z tego powodu, że trzymając się co poniektórych zasad nie moglibyśmy liczyć na wzajemność, a tylko ona nadaje takiemu układowi sens. A u Japończyków? Cóż, zapewne bywa i bywało różnie, to też tylko ludzie
.
Co do Twoich stwierdzeń nt. bushido, to w moim odczuciu na naszym gruncie jest to bardziej "tak chcielibyśmy, żeby było", niż "tak u nas jest", głównie z tego powodu, że trzymając się co poniektórych zasad nie moglibyśmy liczyć na wzajemność, a tylko ona nadaje takiemu układowi sens. A u Japończyków? Cóż, zapewne bywa i bywało różnie, to też tylko ludzie

Re: Współczesny Samuraj
Dziekuję za wyczerpującą Chifu, to troszke tłumaczy (aczolwiek, nie moją niewiedze, ale to inna sprawa).Chifuretsu pisze:Gourry, zdaje mi się, że chodzi tu o stosowanie się do konfucjańskiego modelu powinności i podległości (życzliwość ojca i posłuszne poświęcenie syna, łagodność starszego brata i pokorny szacunek młodszego, prawość męża i posłuszeństwo żony, wyrozumiałość starszych i poważanie przez młodszych oraz łaskawość władców i lojalność mu podległych).
IMHO, raczej ten efekt był implikacją pewnego modelu postępowania, przy odpowiednich założeniach, ale oczywiście nie mam żadnych dowodów na poparcie tamtej luźnej teorii...Chifuretsu pisze:Co do Twoich stwierdzeń nt. bushido, to w moim odczuciu na naszym gruncie jest to bardziej "tak chcielibyśmy, żeby było", niż "tak u nas jest", głównie z tego powodu, że trzymając się co poniektórych zasad nie moglibyśmy liczyć na wzajemność, a tylko ona nadaje takiemu układowi sens. A u Japończyków? Cóż, zapewne bywa i bywało różnie, to też tylko ludzie.
Co do wzajemności, sam nie wiem, niektórym jest potrzebna innym nie bardzo, bardziej uzależniałbym to od samego człowieka i jego otoczenia, swoją drogą ciekawe jak się to w realiach firm polskich sprawdza :]
stand before the gates and watch metropolis
empires come and go we live forever
and eternity is in your hidden eyes
take my broken wings teach me to fly again
empires come and go we live forever
and eternity is in your hidden eyes
take my broken wings teach me to fly again
- Chifuretsu
- Posty: 542
- Rejestracja: 30 września 2003
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Współczesny Samuraj
Wzajemność nie ma tutaj IMHO roli emocjonalnej, nie chodzi o to, czy komuś na tym zależy czy nie. Po prostu czytelny i czarno-biały układ społeczny nie może funkcjonować, jeśli tylko część społeczeństwa spełnia jego wymogi. Bycie lojalnym wobec firmy też ma sens tylko wtedy, kiedy wiesz, że Ty wnosisz lojalność (oprócz konkretnych usług/czynności), a oni np. opiekę socjalną.