Hartowanie

Dział poświęcony własnoręcznemu wykonywaniu broni Japońskiej. Pytania, porady.

Moderator: Zarząd

Awatar użytkownika
bisonn@wp.pl
Posty: 404
Rejestracja: 1 grudnia 2007
Lokalizacja: polska

Re: Hartowanie

Post autor: bisonn@wp.pl »

Tomku to raczej urządzenie niż maszyna,i to nie jest do kucia tylko hartowania.Palnik już zrobiłem dawno temu ,ale mam już części na nowy fajniejszy tylko polutować i poskładać ,nie chce mi się ciągle przekładać jednego palnika a mam piec do topienia na palnik ,palenisko przy młocie na palnik i teraz ten piec też na palnik więc kilka palników muszę jeszcze zrobić
Jedyne co musiałem toczyć to oszczędny tryb życia żeby to wszystko poskładać kosztowało mnie to ponad tysiąc.
A jak tam szlify na twojej taśmówce zrobiłeś już jakiś nóż ,bo ja się pomału
przymierzam ale nie wiem czy szlify mi ładnie wyjdą
TomekSan
Posty: 223
Rejestracja: 4 stycznia 2009
Lokalizacja: Wola Dalsza (okolice Łańcuta)

Re: Hartowanie

Post autor: TomekSan »

Szlify z przystawką idą, koszmar zaczyna się jak chce coś wyszlifować z ręki (szlifowanie z płaskownika). Już lepiej idzie jak coś kutego szlifuję, bo ostrze samo się prowadzi. Poza tym zbieram fundusze, bo chce już kuźnie urządzić tak jak powinna być od początku. No i jeszcze zrobiono ze mnie "wiejskiego kowala" hyhyhy...

Pozdrawiam!
Tomek
"Drogą jest mi jedynie odnosić zwycięstwo, jakąkolwiek bronią" - Miyamoto Musashi.
yakubu
Posty: 532
Rejestracja: 28 lutego 2007
Lokalizacja: Łódź

Re: Hartowanie

Post autor: yakubu »

Wiejski czy miejski ale kowal brzmi dumnie :)
TomekSan
Posty: 223
Rejestracja: 4 stycznia 2009
Lokalizacja: Wola Dalsza (okolice Łańcuta)

Re: Hartowanie

Post autor: TomekSan »

yakubu pisze:Wiejski czy miejski ale kowal brzmi dumnie :)
Oczywiście! Szczególnie jak o dziesiątej wieczorem przychodzi starszy pan z piłą typu "moja-twoja" przewieszoną przez ramę roweru i pyta czy nie mógłbym zrobić mu z tego noża do planetki :D
"Drogą jest mi jedynie odnosić zwycięstwo, jakąkolwiek bronią" - Miyamoto Musashi.
Awatar użytkownika
GrafRamolo
Posty: 4000
Rejestracja: 17 listopada 2003

Re: Hartowanie

Post autor: GrafRamolo »

To raczej ślusarskie prace, potrzebujesz tokarki i frezarki cnc ;)
Soballa
Posty: 2
Rejestracja: 28 lipca 2011
Lokalizacja: Kraków

Re: Hartowanie

Post autor: Soballa »

Po pierwsze- witam serdecznie jako nowy na forum! Widzę kilka znajomych postaci z Knivesów, widzę kilka innych z których wiedzy będzie można dużo czerpać :twisted:

Już na dzień dobry mam pytanie: Mam do zahartowania selektywnie długą, wąską i dość cienką głownię- długą 60cm, gruba tylko 5mm, stal N9e, o pełnym płaskim szlifie. Za żadne skarby nie chcę żeby mi się z tego "katana" zrobiła, tzn. nie chcę by wygięło czubek ku górze, sori ma być 0 :?Grzane będzie w piecu elektrycznym. Jako powłoki używam sylikonu żaroodpornego- wiem, barbarzyństwo :wink: Jak to uzyskać? Jakieś rady? Wiem, że mniejsze ostrza, o lepszych proporcjach długość/grubość/szerokość się nie gną, ale co zrobić z tym fantem?

Z góry dziękuję i pozdrawiam!
Awatar użytkownika
RKGalery
Posty: 616
Rejestracja: 6 września 2006
Lokalizacja: Łódź

Re: Hartowanie

Post autor: RKGalery »

Zahartować w masie albo zostawić grzbiet odkryty ?
Awatar użytkownika
bisonn@wp.pl
Posty: 404
Rejestracja: 1 grudnia 2007
Lokalizacja: polska

Re: Hartowanie

Post autor: bisonn@wp.pl »

odsłonięty grzbiet nic nie da ja wszystkie grzbiety mam odsłonięte

ale da się zrobić w palenisku gazowym przelotowym
pokryć grubszą warstwą glinki niż normalnie i nagrzewać samo odsłonięte ostrze tak żeby reszta w glince jak najmniej się nagrzała i wtedy masz klingę zahartowaną selektywnie prostą jak drut (zdarzało mi się wcześniej dość często)no i minimalny czas po przemianie
no ale za pierwszym razem ci się pewnie nie uda trzeba mieć trochę wprawy
Shouryu

Re: Hartowanie

Post autor: Shouryu »

Najprostrzy sposób , to podkuć ostrze tak żeby było wklęśnięte od strony krawędzi tnącej. Takie odwrócone sori. W hatrowaniu sie wyprostuje. Wadą metody jest to, że trzeba dobrze znać stal z której jest klinag. Wiedzieć jak owa stal sie zachowuje i reaguje.
Soballa
Posty: 2
Rejestracja: 28 lipca 2011
Lokalizacja: Kraków

Re: Hartowanie

Post autor: Soballa »

Dzięki za odpowiedzi!

Mhm, czyli tradycyjnie, trza popsuć by się nauczyć :cry:

Niestety podkuwanie w odwrotnego banana nie wchodzi w grę- głownia jest już na takim etapie, że na podobne eksperymenty nie ma miejsca. Ale ciekawa rada na przyszłość, gdy się nieco obeznam z selektywami :wink:

Palenisko przelotowe też odpada, używam dużego pieca elektrycznego. Popróbuję z glinką, zobaczymy...

A ewentualnie o co chodzi z "hartowaniem w masie"? Można prosić o wyjaśnienie?
Musashi
Posty: 26
Rejestracja: 14 października 2011
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Hartowanie

Post autor: Musashi »

Witam będe miał pytanie ostatnio hartowałem katanę wykutą z n9e niestety w trakcie sie lekko wygieła na bok, i popękała innymi słowy cała robota poszła na marne :( załatwiłem sobie olej dokładnie przeróbke silnikowy od mechanika mam tez dosc grubą rurę zaspawełm ją na dole i tu moje pytanie czy jest sens hartowac ja w takim oleju i w rurze nadmieniam że jest ona na tyle szeroka że nie powinna przeszkodzic w prawidłowym odgięciu z góry dziękuje za odpowiedz :) pierwszy raz kuje z n9e i musze przyznac ze nie jest to łatwa w obróbce stal :D
pig
Posty: 6
Rejestracja: 6 listopada 2008
Lokalizacja: Warszawa

Re: Hartowanie

Post autor: pig »

poczytaj troche o stalach nadeuktoidalnych.
ODPOWIEDZ