ReiDojo forum o nihonto

Grafie - jeśli Ci się nie śpieszy, to 10 lipca planuję skończyć prototyp, i jak Ci spasuje to będę mógł jeszcze taki raz wykonać. Zapraszam na PW

Jak hamon jest to nie taka miękka, bo by sori nie było.

Wydaje mi się że tej wielkości karba nie wpłynie krytycznie na użytkowość głowni, pod warunkiem, że nie będzie się rąbało belek. Ale fakt - lepiej dmuchać na zimne.

Można za 50zł prowadnicę Stanleya upolować z kamieniem, widziałem w markecie ostatnio nawet.

Niedziela jest ku temu sprzyjająca. Ja powrzucam więcej zdjęć, ale dopiero po świątecznych porządkach, ale to musi potrwać bo chwilowo jestem uziemiony.

Heh, warsztat nie jest w domu, a w budynku gospodarczym. O prądy się nie martwię, jest jeszcze trochę zapasu. Może Przemysławie pokażesz swój sprzęt, bo z tego co pamiętam doposażyłeś się w tamtym roku znacznie?

Warsztat wspólny, choćby dlatego, że sam bym tej wiertarki na stół nie wtaszczył .
Silnik do prasy, 5,5kW powinno wystarczyć, a jak nie to zrobię przełożenie.

W ramach kontrastu do super sterylnej pracowni Grafa, zdjęcie poglądowe mojego bajzlu :) Jedno z trzech pomieszczeń - warsztat ogólno - montażowy. Troszku słońce za mocno wpada, ale z moim aparatem nie za bardzo da się to skorygować :cry:

Co tu mam:
-spawarkę (migomat 180A)
-wiertarkę stołową WS ...

Ale pewne uproszczenia wprowadzają i japończycy - młoty mechaniczne, szlifierki. Dlaczego nie uprościć sobie pracy maszyną?

A co Panowie możecie rzec o Canonie 500D jako lustrzance dla amatora?

Nie wiem, czy jak zaczniesz pakietować, to Ci boraks na mięsku nie siądzie

No i pięknie!
Jednak przesiadka z czołga na taśmówkę to niebo a ziemia - co nie?

yakubu pisze:Wiejski czy miejski ale kowal brzmi dumnie

Oczywiście! Szczególnie jak o dziesiątej wieczorem przychodzi starszy pan z piłą typu "moja-twoja" przewieszoną przez ramę roweru i pyta czy nie mógłbym zrobić mu z tego noża do planetki

Hmm... ja jako wytwórca dopiero raczkuję bo się rozdzielam między miecze, noże, bonsai itd, także jestem tylko tyci tyci, ale nasunęło mi się pytanie - rozumiem, że miecz zgłoszony musi być wykonany z tamahagane?

Szlify z przystawką idą, koszmar zaczyna się jak chce coś wyszlifować z ręki (szlifowanie z płaskownika). Już lepiej idzie jak coś kutego szlifuję, bo ostrze samo się prowadzi. Poza tym zbieram fundusze, bo chce już kuźnie urządzić tak jak powinna być od początku. No i jeszcze zrobiono ze mnie ...

Świetna maszyna Bisson! :D
Sam się zastanawiam, czy nie zrobić takiego to kucia małych rzeczy, właśnie myślę, że jakby zrobić konstrukcję nie przelotową lepiej trzymałaby ona ciepło. Mam dwa bojlery więc za jakiś miesiąc można by było coś zacząć robić :twisted: Elementy na palnik wszystkie gotowe ...

I skończone



Aby zacząć pracę wystarczy tylko oddalić falownik - domyślnie będzie w innym pomieszczeniu.

Pozdrawiam:
Tomek

Bisson, jesteś pewien czy to Ci się opłaci?
Nie top z puszek! Trafiają się w nich takie z domieszką żelaza, a to znacznie zwiększa kruchość stopu. (przynajmniej tak słyszałem)

Pasy też lepiej zamówić, zero bicia, klejenie pewne, no i jedna starcza na długo.

Dzisiejsza próba powtórzenia osiągów ...

Dzisiaj odpaliłem szlifierkę, jak na razie wszystko dobrze działa, trzeba dociążyć bo jest troszkę za mało stabilna. Zdziera to stal całkiem szybko. :) Co do pasów, to zależy kto je klei, ja kupiłem w firmie Konport i już na pierwszy rzut widać, że oprócz ceny jakość też jest wysoka.

Joneleth ...

Niby tak, ale tu: http://www.youtube.com/watch?v=BYllaxuzMk0
Gość używa rolek metalowych bez żadnego pokrycia i mu wszystko działa. Ogumowane jest tylko koło kontaktowe, ale w innej przestawce.

Pozdrawiam
Tomek

Dzięki Panowie za opinie.

Co do rolek to moje są wykonane z duraluminium, wydawało mi się, że skoro wszyscy z tego robią to będzie sprawdzone rozwiązanie. Zobaczymy jak będzie w praktyce.

Pozdrawiam!

P. S. Bisson, a jak tam Twoje plany szlifierkowe?

EDYCJA: Dzisiejsze postępy - zostało już ...

Sanki jak i stolik już gotowe, zostało jedynie przykręcenie - trochę starsze zdjęcie wrzuciłem. Jak myślicie - silnik 1,5 kW powinien wystarczyć?

U mnie powoli powstaje coś takiego:



Jeszcze tylko dorobić stojak i można szlifować

Pozdrawiam!

Czyżby stary kultowy MR-80?
Świetna sprawa, jak kułem kiedyś na takim u kowala liście to materiał szybciej płynął niż kując tradycyjnie.
Teraz musisz jeszcze pomyśleć nad wyciszeniem, bo Cię sąsiedzi będą chcieli na stosie spalić .

No nie!

Dobra, przenieśmy się do topicu: http://reidojo.com/forum/viewtopic.php?p=45619#45619 , bo Graf da nam bana za OT. Temat Żydów jest tam zaktualizowany.